Zioła w pasiece

W tym dziale będziemy publikować różne informacje o stosowaniu ziół w pasiece. W literaturze oraz w czeluściach internetu można odszukać sporo przepisów i metod ziołolecznictwa, które mają na celu poprawienie zdrowotności naszych podopiecznych. Należy jednak pamiętać że żaden z prezentowanych przepisów nie był sprawdzany i nie jest certyfikowany przez żaden instytut naukowy. Wszystkie są wynikiem doświadczeń pszczelarzy praktyków i nie zawierają dokładnego sposobu dozowania. Jak powiedział Paracelsus “wszystko jest lekarstwem i wszystko jest trucizną”. Wszelkie zabiegi należy przeprowadzać ostrożnie i specyfiki dozować z umiarem. Zdolność pszczelarza do obserwacji i wyciągania właściwych wniosków będzie podstawą sukcesu.

Bardzo mocno zioła wykorzystywane są w gospodarce pasiecznej w Azji i wschodniej Europie. Większość filmów, do których linki będą zamieszczone w tym dziale to filmy zza naszej wschodniej granicy.

Przygotowując preparaty ziołowe najczęściej robimy to korzystając z naparów, odwarów, maceratów i wywarów. Poniżej informacje czym różnią się poszczególne sposoby.

Odwar wykonywany jest najczęściej z surowców, które zawierają saponiny i alkaloidy (liść szałwii, kora dębu, korzeń rzewienia). Niewskazane jest natomiast stosowanie go w przypadku surowców śluzowych, takich jak m.in. liść podbiału, czy ślaz. Technika przygotowywania odwaru polega na zalaniu ziół wodą (zimną lub ciepłą), a następnie podgrzewaniu mikstury na małym ogniu. Mieszanka nie powinna zostać doprowadzona do wrzenia, a maksymalna temperatura to 90°C. Czas podgrzewania zależy od rodzaju surowca – liście gotujemy krócej, korzenie dłużej. Ogólna zasada mówi jednak, że nie powinien on być dłuższy niż czterdziestu pięciu minut. Po zdjęciu z ognia odwar pozostawiamy do wystygnięcia, odcedzamy i wykorzystujemy w ciągu maksymalnie trzech dni.

Napar sporządza się najczęściej z surowców zawierających glikozydy nasercowe, a także z ziół bogatych w olejki eteryczne, które nie mogą być poddawane wysokiej temperaturze przez długi czas (dobrze nam znane: mięta, melisa, lawenda, koper włoski). Jak przygotowywany jest napar? Świeży lub suszony surowiec zalewa się wrzącą wodą, a naczynie przykrywa się na około piętnaście do dwudziestu minut. W tym czasie woda powinna się “naciągnąć”, czyli nabrać bogatej w składniki lecznicze formy. Co ważne, napar musi zostać spożyty szybko, czyli w ciągu dwudziestu czterech godzin od zaparzenia.

Macerat Powstaje on poprzez zalanie surowca zimną wodą i odstawienie go na kilkanaście godzin np. na całą noc. To metoda doskonała w przypadku ziół, które nie mogą być poddawane wysokiej temperaturze nawet przez krótki czas. Przykładem takich surowców może być, chociażby prawoślaz lekarski, dziewanna, nasiona lnu, babka płesznik, czy podbiał. Po upływie wyznaczonej ilości godzin macerat można lekko podgrzać i spożyć.

Wywar Stosowany jest szczególnie w przypadku twardych części roślin, takich jak łodygi i korzenie (części, które trudno jest odpowiednio przygotować). Dzięki poddaniu surowca wysokiej temperaturze i doprowadzeniu wody do wrzenia możemy otrzymać leczniczą, bogatą w składniki aktywne substancje. Co ważne, wywar powinien być spożyty jak najszybciej po jego przygotowaniu. Sporządzając wywar warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

– ważne jest wykorzystanie naczynia, które równomiernie rozprowadza ciepło i jest odporne na wysoką temperaturę (materiał nie może wchodzić w reakcję z substancjami aktywnymi),
– woda, której używam powinna być czysta i świeża, pozbawiona zanieczyszczeń i zapachu,
– przed zagotowaniem zioła należy moczyć przez około pół godziny,
– gotowanie należy przeprowadzić pod przykryciem tak, by uniknąć ulatniania się korzystnych dla zdrowia substancji,
– w pierwszej fazie należy wykorzystać wysoką temperaturę, która szybko doprowadzi wodę do wrzenia, w drugiej –  mniejszą, która wydobędzie z ziół ich moc.

Istnieją także łączone formy, np. odwaru i naparu. W oddzielnych naczyniach przygotowuje się wówczas napar oraz odwar, przecedza je, a dopiero później dodaje do tego samego naczynia.

Innym rozwiązaniem jest połączenie maceratu i naparu. Substancje czynne rozpuszczane w zimnej oraz w gorącej wodzie mogą posiadać więcej cennych właściwości.   Do ich przygotowania nie używamy wody z plastikowej butelki.  Najodpowiedniejsza będzie tu woda przegotowana.

Mimo że lekarstwa naturalne nie są toksyczne i nie mają działań ubocznych, stosujemy je tylko do zwalczania konkretnej choroby. Nie stosujemy żadnych lekarstw tak na wszelki wypadek. Praktyka taka przynosi o wiele więcej strat niż korzyści przy leczeniu chorób pszczelich.

Polecam publikację z roku 2000, Kazimierz Żółty – “Tradycyjne i nowoczesne metody leczenia chorób pszczelich. Zioła dla pszczół i ludzi. Rośliny miododajne.” Zestawienie literatury i linki do materiałów w Internecie umieściłem u dołu strony.

Zapraszam do dzielenia się swoimi obserwacjami, metodami i przepisami. Możemy o tym dyskutować na zebraniach a ciekawsze informacje zostaną zamieszczone na naszej stronie.

Znany austriacki hodowca pszczół Guido Sklenar opracował ten zestaw i stosował go, karmiąc swoje rodziny pszczele z bardzo dobrym wynikiem. Do stosowania przy podkarmianiu wiosennym i jesiennym w syropie cukrowym. Taki syrop jest chętnie pobierany przez pszczoły. Poprawia warunki zimowli i zdrowotność pszczół. Zapobiega biegunce i nosemozie. Napar z ziół stosuje się zamiast czystej wody, do wykonania syropu cukrowego, do podkarmiania pszczół do zimowli. Sam syrop cukrowy, bez naparu z ziół nie zawiera w sobie żadnych mikroelementów czy substancji mineralnych. Wykonanie syropu z ziołami, dostarcza biopierwiastki do organizmu pszczół. Wybitnie poprawia ich kondycję. Można kupić gotowe mieszanki ale zachęcam do zrobienia własnej. Wszystkie składniki są dostępne na naszych łąkach, w ogrodach i w lasach. No może poza skórką pomarańczy. Poniżej skład:

  1. Artemisia – Bylica – 5 gram
  2. Mentha – Mięta – 5 gram
  3. Melissa officinalis – Melisa lekarska – 5 gram
  4. Achillea millefolium – Krwawnik pospolity – 5 gram
  5. Matricaria chamomilla – Rumianek pospolity – 5 gram
  6. Urtica dioica – Pokrzywa pospolita – 5 gram
  7. Tanacetum vulgare – Wrotycz – 5 gram
  8. Quercus cortex – Kora dębu – 5 gram
  9. Hydrolapathi radix – Kobylak – 5 gram
  10. Pinus sylvestris – Pączki sosny /odrosty/ – 5 gram
  11. Herba Absinthii – Ziele piołunu – 5 gram
  12. Skórka pomarańczy – 5 gram
  13. Kwiat lipy – 5 gram

SPOSÓB UŻYCIA:
Wszystkie składniki mieszamy razem. Taki zestaw ziół wystarcza na 25 litrów czystej wody. Zmieszane zioła wsypujemy do czystej wody, doprowadzamy do wrzenia wody wraz z ziołami. Zostawiamy pod przykryciem 30 minut. Następnie cedzimy napar przez gęste sito i dodajemy cukier, mieszamy do rozpuszczenia się cukru w naparze ziołowym. Studzimy syrop do temperatury 30 – 35 stopni i możemy podawać pszczołom.

Dodawany jest profilaktycznie do cukrowych syropów w ilości około 50 ml na 1 litr syropu wzbogaca jego wartość – zapobiega rozwojowi nosemozy , zakłóca cykl rozwojowy warrozy. Gotowy preparat stosuje się i jest dostępny w handlu w krajach rosyjskojęzycznych oraz w Serbii i Chorwacji.

W oryginalnym, pierwotnym przepisie tylko pędy sosny i piołun
– 50 gramów suszonych pączków sosny w fazie rozwoju odcinanych z 2 cm odcinkiem ubiegłorocznego pędu wraz z igłami – zbieramy w marcu
– 50 gramów suszonego ziela z młodego piołunu
– 900 gramów suszonego ziela piołunu w fazie kwitnienia
– 50 gramów suszonych kwiatów wrotyczu
garść nasion kobylaka
– 10 litrów wody .
Całość gotować na wolnym ogniu pod przykryciem około 2-3 godzin
Odstawić na 8-10 godz. do ostygnięcia i sklarowania.
Wywar przecedzić i odcisnąć przez gazę.
Powinno z tego powstać 7-8 litrów wyciągu ziołowego.
Leku nie można dłużej przechowywać, należy go przygotowywać na bieżąco do użycia po przygotowaniu.

Gotowy wywar ma ciemny kolor i wyraźny zapach piołunu.
Podawać możemy w syropie cukrowym, w cieście lub spryskać uliczki i ramki

Dozowanie w zależności od siły rodziny:

30 -35g wywaru dolać do 1l syropu o stężeniu 3:2, do 1 kg ciasta dodajemy 50g wywaru.

Karmienie KAS-em rozpoczynamy tuż po lipcowym miodobraniu , uzupełniając braki pokarmu w ilości 0,5–1 litra syropu z dodatkami na jedną uliczkę pszczół w 3-4 dawkach , co 5-7 dni . Pokarmem tym są karmione larwy pszczół zimowych.

Jesienią 1-2 litry syropu z dodatkami na jedną rodzinę pszczół , 2-3 razy co 5-7 dni .

Wiosną podajemy po 150–200 ml na uliczkę pszczół, 3-4 razy, co 5-7 dni. Przykładowo na 5 uliczek dajemy od 0,75 do 1 litra syropu – jedna dawka.

Inny sposób dozowania: stosować do zakarmiania zimowego w ilości 5-6 litrów syropu na rodzinę, lub w marcu w mniejszych ilościach, do 0,5 litra/kg do podkarmiania pobudzającego. Nie skutkuje zanieczyszczeniem miodu. Piołun ma bardzo gorzki smak, domieszki w miodzie mogą być niepożądane.

KAS-81 przyśpiesza rozwój pszczelich rodzin i zwalcza wszystkie stadia rozwoju warrozy .

Filmy pokazujące produkcję preparatu:

Jak wygląda kobylak oraz jak i gdzie go zbierać?

Może dorastać nawet do 1,5 m, ale przeważnie osiąga około pół metra, do metra wysokości. Bardzo łatwo się rozmnaża i szybko rozplenia. Kwitnie od czerwca do sierpnia. Lubi tereny o znacznym stopniu zawilgocenia. Występuje głównie na pastwiskach, polach i łąkach (zwłaszcza podmokłych). Spotkać go można również przy rzekach i zbiornikach wodnych, na nieużytkach, rumowiskach, w ruinach, na wysypiskach śmieci, parkingach.

Kobylak posiada wzniesioną, pojedynczą lub rozgałęzioną łodygę i obszerne, mocno kędzierzawe, lancetowate lub eliptyczne liście. Kwiaty są drobne, najczęściej ciemno czerwone, zebrane w wiechowate, długie, gęste kwiatostany. Owocem jest trójgraniasty orzeszek.

Kobylak znany jest jako zioło leczące biegunki. Stosowano herbatkę przeciwbiegunkową dla niemowląt. W czasie II wojny światowej był jedynym skutecznym lekarstwem przeciwko biegunce i czerwonce. Kobylak posiada właściwości bakteriobójcze i bakterio statyczne. Działa skutecznie przy rozstroju żołądka i nieżycie jelit

Zbiór kobylaka

Podstawowym surowcem zielarskim kobylaka są zielone liście i młody korzeń. Nasiona są wykorzystywane rzadko. Liście zbieramy w suchy i pogodny dzień w drugiej połowie maja do połowy czerwca. Niektóre źródła podają że liście można zbierać przez cały okres wegetacji. Zebrane liście suszymy tak jak wszystkie zioła. Po wysuszeniu przechowujemy zioła w płóciennym woreczku  w suchym miejscu.

Drugim surowcem zielarskim jest korzeń kobylaka zbierany z roślin jednorocznych. Korzenie grube rozgałęzione o żółtobrunatnej skórce, wewnątrz blado lub intensywnie żółte przy zwilżeniu amoniakiem lub roztworem sody barwią się na czerwono. Korzenie kopie się jesienią lub wczesną wiosną. Niektóre źródła podają że kopiemy korzenie pod koniec maja i na początku czerwca.  Korzenie szybko się myje, obsusza na wolnym powietrzu, a następnie suszy w temperaturze podwyższonej lub na słońcu. Dla szybszego wysuszenia można przekroić nożem nierdzewnym. By skrócić proces suszenia, suszymy w suszarni w temperaturze do 35stopni. Wysuszony korzeń łamie się z trzaskiem może być rozdrobniony i stłuczony na proszek. Korzenie w przekroju powinny być intensywnie żółte, w smaku cierpkie i gorzkie. Zapach słaby, swoisty.

Choć kobylak rośnie prawie wszędzie, miejsce zbiorów nie powinno być przypadkowe. Najlepiej zbierać to zioło na terenach czystych, niezanieczyszczonych przez cywilizację.

Zastosowanie w pszczelarstwie

Kobylak  – jako zioło stosuje się do zakarmiania jesiennego i oprysku chorych rodzin, do leczenia nosemozy i choroby majowej (biegunek). Kobylak jest składnikiem Herbatki Sklenara. Dojrzałe, wysuszone nasiona kobylaka są stosowane w preparacie KAS-81 (KAC-81). Poniżej kilka przepisów.

  1. Do leczenia Nosemozy, stosujemy napar z suchego ziela kobylaka lub suszonego korzenia. Bierzemy garść suchego ziela kobylaka zalewamy ½ litra wrzątku, przykrywamy na pół godziny. Następnie płyn zlewamy do butelki i szczelnie zamykamy. Tak przygotowany napar stosujemy do leczenia Nosemozy dając 2 pełne łyżki stołowe na 1 litr syropu cukrowego 1:1. Leczenie powtarzamy 4-ro krotnie co 5 dni – wiosna
  2. Drugim sposobem jest wykorzystanie korzenia kobylaka, przygotowujemy napar: 2 łyżki stołowe rozdrobnionego korzenia i 2 łyżki stołowe suchych liści kobylaka zalewamy ½ litra wrzątku i pozostawiamy pod przykryciem ½ godziny. Przygotowany napar zlewamy do czystej butelki i wykorzystujemy podobnie jak napar z samych liści do leczenia chorych rodzin pszczelich na Nosemozę.
  3. Wiosną leczniczo opryskuje się owady lub podkarmia chore rodziny preparatem o stężeniu 50 g na 10 l rzadkiego syropu w stosunku 1:1. Zaparzyć 50g zioła z 2 l wody czyli doprowadzić do wrzenia mieszając – odstawić do przestudzenia przecedzić przez sitko i dodać 4,25l wody oraz 4,25 kg cukru. W ten sposób otrzymamy 10l gotowego syropu 1:1. Do spożycia wystarczy podać rodzinom dawkę 0,5 l co drugi dzień do ustąpienia objawów. Dobrze jest przesiedlić pszczoły do czystego ula i wymienić jak największą liczbę ramek. Chodzi o maksymalne ograniczenie kontaktu z zainfekowanym kałem
  4. Podaje się kobylak rodzinom zapobiegawczo do karmienia zimowego w postaci naparu 50g na 25lgotowego syropu. Zaparzyć 50g zioła z 2 l wody czyli doprowadzić do wrzenia mieszając, odstawić do przestudzenia przecedzić przez sitko i dodać 13,63l wody oraz 15,63 kg cukru. W ten sposób otrzymamy 25l gotowego syropu 1:1.
  5. Jedną garść ziela kobylaka i jedną garść piołunu zalać litrem wrzątku. Wywar dodać do 50 litrów syropu do podkarmiania na zimę.

Pamiętajmy o higienie. Lecząc rodzinę pszczelą porażoną Nosemozą, niezależnie od stosowanego lekarstwa, wykonujemy wszystkie czynności dezynfekcyjne.

Jak wygląda wrotycz oraz jak i gdzie go zbierać?

Wrotycz pospolity to roślina powszechnie spotykana na naszych krajowych łąkach, polanach czy przydrożach. Należy do rodziny astrowatych. Poznamy go po rzucających się w oczy żółtych kwiatach składających się ze spłaszczonych koszyczków. Od lat doceniane są jego właściwości lecznicze – roślinę wykorzystuję się w medycynie naturalnej np. do leczenia chorób układu pokarmowego czy chorób reumatycznych. Trzeba jednak podkreślić, że z uwagi na wysoką zawartość trującego tujonu w tej roślinie trzeba się z nią obchodzić wyjątkowo ostrożnie i uważnie obserwować reakcję swojego organizmu. Surowcem jest ziele i kwiat wrotyczu. Kwitnie w drugiej połowie lata aż do października. Roślina ma charakterystyczny, dość silny korzenny zapach i gorzki smak.

Zbiór wrotyczu

Ziele wrotyczu stanowią podbaldachy kwiatowe ścięte z kilkunastocentymetrową ulistnioną łodygą w okresie początkowego kwitnienia roślin. Zarówno kwiaty jak i ziele suszy się w warunkach suszarni naturalnej lub ogrzewanej przy temperaturze do 30 stopni. Schną one dość powoli, trzeba dokładnie dosuszyć.

Zastosowanie w pszczelarstwie

Wrotycz – jako zioło stosuje się głównie do zwalczania warrozy.  Jest składnikiem Herbatki Sklenara i preparatu KAS 81 (KAC 81). Ze względu na silne właściwości grzybobójcze wywary i ekstrakty z wrotycza dodaje się jako komponenty do leków na nosemę.

Mieszanka z krochmalu i ziół (rosyjskie, do walki z warrozą) – krochmal wymieszać z wysuszonymi i zmielonymi ziołami wrotycza, piołunu, bagna zwyczajnego i tataraku. Na 1 kg krochmalu dodać 100 gram ziół. Stosować 40-50 gram mączki na 1 rodzinę, obsypywać pszczoły 3 razy co 7 dni. Roztocza nie znoszą zapachu tych roślin, zaczynają się energicznie poruszać i mączka oblepia ich przylgi, spadają na dennicę.

Stara recepta profilaktyczna przeciwko nosemie i warrozie
Składniki :
Suszony piołun– 50g ,
suszone kwiatostany wrotyczu- 25g ,
pączki sosny – 25g /lub łyżkę stołową ekstraktu z igieł świerkowych /
czerwony pieprz chili – 20g ,
1,5 litrawody
1,5 litra syty miodowej 1:1
Lek wykonujemy w 2 etapach :

Pierwszy etap: do przygotowanej wody wsypujemy suszone komponenty: wrotycz , piołun , pączki sosny  gotujemy przez 15 min . Po przegotowaniu wsypujemy torebkę gorzkiego czerwonego pieprzu  Odstawiamy na noc do naciągnięcia .
Drugi etap: wywar odcedzamy i po dodaniu łyżki stołowej ekstraktu z igieł świerkowych dolewamy 1,5 litra syty miodowej . Przygotowaną miksturą polewamy pszczoły nie tylko w uliczkach, również po ramkach w ilości około 200ml na rodzinę pszczelą Polewanie stosujemy 2-3 razy późną jesienią w okresie aktywności pszczół i 3-krotnie wiosną po oblocie co 4-5 dni . Zamiast wymienionego ekstraktu, czy pączków sosny , możemy dodać 20 kropel olejku pichtowego lub te produkty pominąć . link do filmu z zastosowaniem wrotyczy:

Profilaktyczny syrop pieprzowy. W celach profilaktycznych pszczelarze stosują syrop pieprzowy. Wzbogacają go również innymi dodatkami , takimi jak : imbir , gorczyca , kurkuma czy wyciągi spirytusowe z piołunu , wrotyczu lub jaskółczego ziela .
Przepis z filmu link poniżej:
Do 10 l inwertowanego syropu wlewamy 1 litr uprzednio przygotowanego odwaru z 40 g pieprzu chili + 10 g imbiru . Syrop zakwaszamy 25 g kwasku cytrynowego . Dolewamy 1/2 l wyciągu piołunu z wrotyczem . Przygotowany syrop z dodatkami podajemy do skarmienia wczesną wiosną – po oblocie , dawkami stymulującymi po 200 – 300 ml na rodzinę 1-2 razy na tydzień . Możemy go również podawać w w/w dawkach w okresach bezpożytkowych raz w miesiącu .

Uwaga !!! Przerywamy podawanie aromatyzowanych syropów piołunem, pieprzem itp. na 2 tygodnie przed pojawieniem się każdego pożytku , by nie zepsuć smaku miodu .

Dym z suszonego ziela skutecznie zwalcza warrozę. Przed zabiegiem na dennicę należy położyć kartkę posmarowaną olejem jadalnym. Do podkurzacza dodaje się i spala całe łodygi i kwiaty. Wpuszcza się przez otwór wylotowy tyle kłębów “wrotyczowego dymu” , by wypełnił cały ul , wydostając się spod powałki . Można również odymiać pszczoły normalnie w czasie zwykłego przeglądu i łączyć wrotycz z innymi ziołami , np. : miętą pieprzową , czy piołunem . Zabiegi odymiania wrotyczem, możemy prowadzić przez cały rok . Dym wrotyczu nie zmienia smaku miodu .

APIMAKS – lek przeciwko chorobom pszczół – sprzedawany za wschodnią granicą
Jak zrobić lek samemu
Do 1 litra wrzącej wody na małym ogniu – wsypać po 1 łyżce stołowej rozdrobnione ,suszone zioła : Piołun, Wrotycz , Eukaliptus, Tymianek, Jeżówka purpurowa , Dziurawiec , Mięta , Szałwia , Skrzyp polny . Gotować 10 minut, wyłączyć – dodać jedną łyżeczkę zmielonej , czerwonej papryki Chili i jedną główkę zmiażdżonego Czosnku . Odstawić na noc opatulony garnek z wywarem do powolnego wystygnięcia . Po odcedzeniu dolać łyżkę ekstraktu sosnowego lub pichtowego .
Dawkowanie profilaktyczne .
Jeden kubek (200 gr) Apimaksu na 10 litrów syropu (1:1) . Ziołowy syrop podajemy do skarmienia pszczołom po 250 g co najmniej w dwóch dawkach każdej rodzinie , lub pół szklanki (100 gr.) Apimaksu na 1 litr letniej wody – do oprysku ramek z pszczołami i czerwiem . Opryskanie odsklepionych ramek ze starym miodem powoduje szybsze ich opróżnianie i zaczerwianie przez matkę .Opryskana ramka z węzą – szybciej odbudowana . Można też polać pszczoły z plastikowej butelki w uliczkach międzyramkowych i na ramkach /po 150- 200 ml syropu na rodzinę / . Bardzo skuteczna profilaktyka przeciwko nosematozie, askosferozie , zgnilcom i warrozie pszczół.

Przygotowanie esencji z wrotycza.
Esencję można przygotować ze świeżego lub suszonego ziela . W zależności od ilości podanego produktu będzie ona silniejsza lub słabsza . Bez dodatku cukru możemy ją przechowywać w chłodnym miejscu / piwnica / przez okres około miesiąca w lodówce o wiele dłużej . Podobnie przechowujemy esencje z innych roślin / piołunu , jaskółczego ziela itp. / .
Przepis : 200g świeżego ziela /100 g suszonego / zalewamy w ganku 2 litrami kipiącej wody – doprowadzamy do wrzenia . Gotujemy pod przykryciem około 3 min . Po przegotowaniu garnek ocieplamy i odstawiamy na 8 h lub na noc do naciągnięcia . Po odstaniu przecedzamy przez płótno , lub podwójnie złożoną gazę i mamy gotowy komponent do zastosowania dla pszczół .

Suszony kwiat wrotycza wkładać na dennicę i często zmieniać – przeciw grzybicy wapiennej

Jak wygląda żywokost oraz jak i gdzie go zbierać?

Żywokost jest byliną, rośnie dziko na mokrych łąkach, w rowach nad brzegami wód. Odznacza się dużymi liśćmi jajowato-lancetowatymi o barwie ciemnozielonej oraz zwisłymi kwiatostanami na wzniesionych łodygach. Kwiaty o barwie bladofioletowej, czasem ciemnoróżowej lub białej. Korzeń ma duży, pionowy, rozgałęziony. U starszych roślin wypróchniały i sczerniały należy przekroić i wyczyścić. Kora korzeni brunatna, po wysuszeniu czernieje, wewnątrz jest biały.

Zbiór żywokostu

Surowcem jest korzeń, rzadziej liście. Korzenie wykopuje się jesienią lub wczesną wiosną, myje starannie, odkrawa sczerniałe lub nadgnite części zostawiając tylko korzenie o białym zdrowym przełomie. Suszyć należy szybko w temperaturze 35-40 stopni. Przy właściwym suszeniu kora korzeni czernieje i staje się podłużnie marszczona. Wysuszone korzenie łatwo się łamią dając biały połyskliwy przełom.

W medycynie ludowej stosuje się maści, oleje, nalewki i odwary.

Zastosowanie w pszczelarstwie

jako zioło i olejek eteryczny posiada właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Stosowany jest przy zwalczaniu następujących chorób pszczelich: choroby grzybiczne, nosemoza, zgnilec amerykański, choroba woreczkowa i warroza. Stosuje się do oprysku rzadkim syropem w stosunku 1 do 1 na każdy litr 1 cm3 olejku lub do zakarmiania zimowego na każdy litr syropu 1 cm3. A także do odparowania na dennicy 1 cm3 na trzy dni. 

Niestety nie ma jednego zalecanego przepisu na olejek stosowany w pszczelarstwie. Poniżej kilka przepisów na olej, olejek, odwar, nalewkę.

Odwar: pół szklanki suchego korzenia zagotować w litrze wody i gotować przez około 10 minut. Przygotowany roztwór odstawić na 10 minut. Odcedzić i pozostawić do ostygnięcia. Wykorzystać świeży.

Nalewka. Świeży korzeń żywokostu umyć, osuszyć umieścić w słoiku i zalać spirytusem. Na 100 gramów korzenia dajemy 500 ml spirytusu. Całość wymieszać, słój zakręcić i odstawić w ciepłe nasłonecznione miejsce na 14-20 dni. Co 2-3 dni można potrząsnąć słoikiem i wymieszać składniki. Po tym czasie nalewkę przecedzić i przelać do ciemnego naczynia. Przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu.

Olejek. Suszone liście tak by napełnić litrowy słoik w ¾ objętości. Zalać olejem nośnikowym (z oliwek lub kokosowy) tak by w całości wypełnić słoik. Szczelnie zakręcić pokrywkę słoika. Codziennie delikatnie wstrząsać. Po 3 tygodniach przecedzić. Olejek zachowuje trwałość przez 3 miesiące.

Olej z żywokostu. Świeżo zebrany korzeń żywokostu należy zalać dowolnym olejem rafinowanym i zamknąć na 2 tygodnie w słoiku. Po tym czasie należy odsączyć olej i gotowe. Można zmielony suchy korzeń zalać ciepłym olejem, wymieszać i zamknąć na 2 tygodnie.

Jest wiele innych przepisów. Może ktoś w przyszłości opracuje dobry przepis i sposób stosowania w pszczelarstwie. Na ten moment brak dobrych, wiarygodnych źródeł i opracowań.

Źródła – literatura i informacje z Internetu